Rozpocząłem pisanie tego bloga w sumie z myślą abym mógł opisać wszystkie swoje rozterki i walkę z nimi... zacznę od tego że staram się wrócić to tego co uwielbiam robić-BOKS.Nic nie daje mi tyle satysfakcji co boksowanie.Niestety miałem 2letnią przerwę i teraz staram się nadrobić zaległości trochę to trudne ale nie poddam się łatwo,w końcu jako fighter nie mogę się poddać...na razie tyle jest już prawie godzina 00,00 i dopada mnie sen,jutro napiszę coś więcej o sobie i swojej pasji...
To już jutro:D jutro pierwszy trening bokserski:D dzisiaj jeszcze siłownia i sauna a od jutro trening bokserski.Forma rośnie i zbędne kilogramy lecą na łeb na szyje(3tyg=3kg:)) czyli wszystko idzie w dobrą stronę:)
później dodam jeszcze jakiś wpis z dzisiejszej siłowni i może jakieś moje prywatne przemyślenia;)
Dodaj komentarz