Archiwum sierpień 2009


To już jutro:D
Autor: ambitny
30 sierpnia 2009, 08:48

To już jutro:D jutro pierwszy trening bokserski:D dzisiaj jeszcze siłownia i sauna a od jutro trening bokserski.Forma rośnie i zbędne kilogramy lecą na łeb na szyje(3tyg=3kg:)) czyli wszystko idzie w dobrą stronę:)

później dodam jeszcze jakiś wpis z dzisiejszej siłowni i może jakieś moje prywatne przemyślenia;)

 

Mężczyźni nigdy nie wyrastają z krótkich...
Autor: ambitny
29 sierpnia 2009, 16:01

Takie moje małe przemyślenia co do kobiet i mężczyzn. Mówi się że to my faceci jesteśmy całe życie dziećmi, że nie dorastamy praktycznie nigdy ale jak obserwuję to co się dzieje dookoła mnie to dochodzę do wniosków iż to nie faceci wydają z siebie dziwne odgłosy i piski na widok szczeniaczka bądź noworodka lub godzinami chodzić po sklepach i wybierając ciuszki itp tak więc drogie panie nie mam na celu obrażania bądź poniżania ale prosiłbym o zastanowienie się zanim powiecie o facecie że jest jak dziecko bo wcale nie odstajecie od nas z dziecinadą :)

pozdrawiam ;)

lecimy pełną parą...
Autor: ambitny
23 sierpnia 2009, 12:41

czuję że wracam do formy nie dokuczają mi zakwasy nie czuje zadyszek a treningi(jak narazie sama siłownia i bieganie) sprawiaja mi coraz wiekszą frajdę:) za tydzień w poniedziałek startuję już z cwiczeniami bokserskimi,już sie nie umiem doczekać aż założę rekawice poobijam worek,poskacze na skakance o sparingach już nie wspominając :D po piątkowej i sobotniej saunie czułem się jak nowonarodzony.Na mój super nastrój wpłeną też koncert vavamufin w pszczynie na który się wybrałem z moją ładniejszą połówka(wielkie buzi dla Ciebie kochana:*)

tak więc wszystko idzie w dobrym kierunku oby tak dalej.wielkie pozdro dla wszystkich dążacych do swoich celów:)

narodziny pasji
Autor: ambitny
22 sierpnia 2009, 13:52

Od zawsze interesowały mnie jakieś sporty mocno kontaktowe moim pierwszym marzeniem było zostać hokeista ale jak poszedłem na trening w wieku 10lat trener powiedział że jestem za stary jak na początek przygodę z hokejem...później była piłka nożna lecz to nie było to i krótko ją trenowałem bo tylko 3 miesiące,następnie była piłka ręczną od 4klasy podstawówki aż do końca gimnazjum grałem,następnie przyszła pora na unihokej grałem tylko rok do momentu jak poszedłem na boks :) pierwszy treningi,nauka podstaw techniki itp po 3miesącach pierwsze zawody fakt przegrałem swoja pierwszą walkę ale zebrałem bardzo dobre recenzje chwalili mnie wszyscy trenerzy...i właśnie wtedy się "uzależniłem" od tego ta ilość adrenaliny jaka jest przed walką jest nie do opisania,dreszczyk emocji,przed pierwszym gongiem,gong i walka.w ringu dzieje się tyle rzeczy na raz że pewne sprawy widzę dopiero na nagraniu z kamery w domu na spokojnie 2-3 dni później...coś niesamowitego.dziś mój bilans wygląda następująco 7-3(wygrane-przegrane)

wierzę że w tym sezonie zawalczę znowu i bilans sie polepszy...

początek
Autor: ambitny
21 sierpnia 2009, 23:54

założyłem tego bloga w sumie dlatego żeby móc się podzielić ze swoimi rozterkami i mankamentami,na chwile obecna najwiekszym jest powrót do mojego kochanego boksu.niestety miałem 2 letnią przerwę w czynnym boksowani i obecnie staram sie nadrobic zaległości,a nie jest łatwo...ale nie moge sie poddać :)na teraz konczę jest juz 22 a mnie dopada sen wiecej napisze jutro...